Ubezpieczenia nie zawsze zasadne

Każdy narciarz wie, że bez odpowiedniego sprzętu nie ma co nawet próbować zjeżdżać ze stoku. Każdy alpinista wie, że bez odpowiednich zabezpieczeń w góry się nie wychodzi i nie wspomina po żadnych ściankach. W takich przypadkach prawie każdy świadomy jest tego, jak ważne jest zabezpieczenie swojego życia przed nieszczęśliwymi wypadkami. A co z ubezpieczeniem? Oczywiście wszyscy kierowcy śmiało podniosą rękę i powiedzą, że mają wykupione ubezpieczenie, a to dlatego, że jest ono obowiązkowe. Na nabycie dodatkowego (ale nie mniej potrzebnego) AC niewielu właścicieli pojazdów się decyduje. Tak samo jest z ubezpieczeniem na życie. Niewiele osób się na nie decyduje, zwłaszcza młodych. Tak jakby ich śmierć nie dotyczyła. A przecież na drugą stronę można się przenieść w każdym wieku i cały psikus polega na tym, że nikt nie jest w stanie powiedzieć kiedy to się stanie. Dlatego ważne jest by polisę na życie wykupić jak najwcześniej. Jest to zabezpieczenie bytu najbliższej rodziny na wypadek śmierci lub przynajmniej pozbawienie konieczności opłacania przez nich kosztów związanych z uroczystościami pogrzebowymi. A jak to jest z domostwami? Warto czy nie bardzo je ubezpieczać? Zdania będą podzielone i najprawdopodobniej przeciwników będzie tylu samo co zwolenników. Czemu właściwie ma służyć polisa majątkowa? Ma on na celu ubezpieczenie mieszkania lub domu od różnego rodzaju kataklizmów (huraganów, powodzi) lub pożarów.

ubezpieczyciel

Dzięki takiemu ubezpieczeniu w razie wystąpienia tego rodzaju nieszczęścia towarzystwo ubezpieczeniowe wypłaca świadczenie, które pomoże odbudować lub odnowić zniszczone mieszkanie. Gdy zniszczenia się bardzo duże, firma ubezpieczeniowa może pokryć wszelkie koszty w stu procentach. Ale niestety zdarza się czasem tak, że świadczenie otrzymane z polisy jest dużo niższe niż się zakładało. Dzieje się tak, bo czasami towarzystwa ubezpieczeniowe wykazują, że takie a takie zniszczenia nie podlegają ubezpieczeniu. Dobrze, a co w wypadku włamania? Od niego także możemy się ubezpieczyć. Oczywiście taka polisa nie uchroni przed ewentualną wizytą złodzieja w domu, ale pokryje koszty związane ze stratą części mienia. Aby wykupić tego typu polisę trzeba najpierw spełnić pewne warunki, bowiem żadne towarzystwo nie ubezpieczy mieszkania, które często zostaje otwarte. Jest to traktowane jako rodzaj zaproszenia dla rabusi. Firma ubezpieczeniowa GDU może także odmówić wykupienia polisy, jeśli stwierdzi, że dom nie posiada żadnych zabezpieczeń chroniących od włamań. Wniosek z tego płynie taki, że najpierw trzeba trochę zainwestować w różnoraką ochronę, jak: solidne ogrodzenie, kraty w oknach, alarmy, masywne drzwi z zamkami antywłamaniowymi i tak dalej. Po tym wszystkim można udać się do towarzystwa i wykupić polisę. Jeśli dom jest zabezpieczony mniej więcej na takim poziomie, jak zostało wcześniej wymienione to firma może zażądać niższej składki. Jeśli jednak dojdzie do włamania i towarzystwo ubezpieczeniowe wybada jakiekolwiek zaniedbanie ze strony uposażonego, które mogłoby ułatwić rabunek, to w takiej sytuacji może ono odmówić wypłaty odszkodowania. Zatem przed wykupieniem ubezpieczenia chroniącego przed skutkami włamania, najpierw warto samodzielnie jak najlepiej zabezpieczyć domostwo, a dopiero potem kupować polisę.